Rzymski Panteon, chaty rdzennych mieszkańców Afryki, lodowe igloo Eskimosów, a nawet znane fanom serii „Star Wars” domy na planecie Tatooine. Każde z nich pochodzą z innych czasów i zakątków świata lub wyobraźni, ale łączy je jedno – są okrągłe. I chociaż od zarania dziejów ludzie wznosili budowle na planie kwadratu albo prostokąta, to historia pokazuje, że okrąg może być równie funkcjonalny. Oto kilka ciekawostek na temat historycznych i współczesnych domków kopułowych.
Kopuła geodezyjna została opracowana w 1970 roku. Dokonał tego Richard Buckminster Fuller, który za to osiągnięcie otrzymał złoty medal. Jego praca została doceniona przez Amerykański Instytut Architektów, który ogłosił ją „najmocniejszym, najlżejszym i najefektywniejszym sposobem zamknięcia przestrzeni, który dotychczas poznał człowiek. Trudno się z tym nie zgodzić. Kopuła składa się z wielu trójkątnych fasetek, które są w stanie wytrzymać nacisk ze wszystkich stron. Badania Fullera pokazały, że kula stworzona właśnie z takich trójkątów będzie tak wytrzymała, jak żadna inna znana konstrukcja. Na dodatek dom kopułowy jest niezwykle funkcjonalny. Jego wewnętrzna przestrzeń jest o wiele większa, niż wskazują na to zewnętrzne wymiary. Dzięki temu można zaoszczędzić na materiałach i kosztach, mając przy okazji miejsce dla każdego domownika.
Domki kopułowe posiadają ważne miejsce w historii człowieka. Jeszcze w późnej epoce kamiennej, czyli między 50 000 a 39 000 lat temu, w starożytnej Grecji i Indiach wykorzystywano grobowce w kształcie kopuł. Były one uważane za dom dla zmarłych i otaczane czcią. Również w Persji i Rzymie kopuły kojarzono z niebem. Kształt koła symbolizował doskonałość, wieczność i obecność bogów.
Jednym z najsłynniejszych „domów kopułowych” jest wspomniany wcześniej rzymski Panteon. W czasach antycznych był on świątynią, czyli, jak wierzyli starożytni Rzymianie, domem dla bogów. Panteon powstał w 125 r. p.n.e. i przez 1300 lat był uważany za największą tego typu budowlę na świecie. Budynek na planie koła został przykryty kopułą o średnicy 43 metrów. Jest ona wykonana z betonu i wykładana od środka kasetonami. Na środku kopuły znajduje się okrągły otwór o średnicy 9 m, czyli tak zwane „oko niebios”. To przez na do wnętrza świątyni wpada światło.
Inny przykład domku kopułowego to budowle wznoszone przez rodowitych mieszkańców kontynentu afrykańskiego. Są one wykonane z gliny, mułu i gałęzi. Były znane już 3 tysiące lat przed naszą erą. Chodzi o fragmenty świątyni Ramzesa II odkryte w Al-Kurna w Egipcie. Technologia ta była znana nie tylko w Afryce. W XVIII wieku w Polsce również budowano domy z wykorzystaniem gliny oraz słomy. Przodował w tym budowniczy Piotr Aigner, który napisał poradnik o tytule „Budownictwo wieyskie z cegły glino-suszoney”, gdzie zachwalał zalety tych materiałów.
Warto tez wspomnieć o budowli, którą widział każdy z nas – na kartach książek dla dzieci, podręczników czy na ekranie telewizora. Mowa o igloo, czyli domach kopułowych ze śniegu i lodu. Mogą one służyć jako miejsce schronienia dla myśliwych albo jako domy dla całych rodzin. Igloo można rozbudować, łącząc nowe pomieszczenie z już istniejącym. W środku zawsze jest około 0°C, a w niektórych domach wycina się otwór w suficie i zasłania lodem (służy on jako wentylacja).
W naszym kraju domki kopułowe wykorzystuje się głównie jako ciekawe miejsca noclegowe dla turystów. Niespotykana forma budowli przyciąga wzrok ludzi, a jej kameralny charakter pozwala wypocząć z dala od zgiełku i tłumu. Domy kopułowe w ośrodku 4 Żywioły spodobają się zwłaszcza tym, którzy marzą o kameralnych, aktywnie spędzonych wakacjach czy feriach. Można tu przyjechać z rodziną, znajomymi czy drugą połówką. Bliskość Sudetów, interesujących historycznych miejsc (jak kopalnia uranu w Kletnie), a także terenów spacerowych i rekreacyjnych sprawi, że nikt nie będzie się tutaj nudził.
Mówiąc o polskich domach kopułowych, nie sposób pominąć profesora Witolda Lipińskiego. Znany jest nie tylko jako profesor Politechniki Wrocławskiej, ale przede wszystkim jako architekt. Jednym z jego najgłośniejszych projektów jest Obserwatorium Wysokogórskie na Śnieżce. O jego powstaniu krążą różne teorie. Niektórzy utrzymują, że Lipiński stworzył ten projekt, inspirując się pochodzeniem swojej żony (podobno była Eskimoską). Inni twierdzą, iż obiekt jest wynikiem poszukiwań niestandardowych i ekstrawaganckich sposobów wznoszenia budowli. Warto wiedzieć, że kształt obserwatorium wykorzystał potem sam architekt, projektując własny, wrocławski dom. Eksperyment się udał, chociaż kopuła miała identyczną grubość ścian na każdej wysokości. Budynek był jednak bardziej ekonomiczny i tańszy w budowie oraz ogrzewaniu. Przemyślana izolacja sprawiała, że w środku było ciepło zimą, a chłodno latem. Dlatego Lipiński uznał go za dobrą alternatywę dla klasycznych domów z epoki PRL – „kostek” o płaskich dachach.
Również Warszawa ma swoje domki kopułowe. W latach 60. XX wieku na osiedlu Okęcie pojawiły się eksperymentalne domy wzniesione na planie okręgu, przykryte kopułami. Osiedle to zostało zaprojektowane przez Andrzeja Iwanickiego, polskiego wynalazcę i architekta. Zakładano, że w tym miejscu powstanie 70 domów, ale finalnie zdołano wybudować tylko 10. Tak zwane „okrąglaki” były w tamtych czasach nie lada innowacją. Wykorzystano w nich nowoczesne rozwiązania estetyczne, funkcjonalne i konstrukcyjne, takie jak technologię monolityczną (znaną też jako „łupinowa”).
Wzniesiono cztery domy dwukopułowe i sześć trzykopułowych. W centralnej części każdego z nich znajduje się łącznik, w którym architekt zaprojektował jadalnię. Według Iwanickiego właśnie to pomieszczenie powinno być sercem domu. Spore wyzwanie stanowiła instalacja grzewcza i wodna, którą trudno było dopasować do okrągłych ścian. Architekt pomyślał też o funkcjonalności domu. W tym celu zaprojektował specjalne szafy i pawlacze, doskonale dopasowane do niespotykanych krzywizn ścian. Dziś domy kopułowe w Warszawie są nie tylko przytulnymi mieszkaniami, ale też ciekawą atrakcją turystyczną.
How will I arrive?
GPS 7VFM+8G Stara Morawa, Poland